Problemy ze słuchem – można pomóc prawie każdemu

14 lipca 2014 w UTW bez granic

Nie można pozostawać aktywnym bez sprawnych narządów zmysłów, wzroku czy słuchu. Tymczasem w obecnym świecie Image_048coraz więcej osób – zwłaszcza tych wkraczających w wiek senioralny – ma problemy ze słuchem. Na szczęście lekarze podkreślają, że dziś można pomóc prawie każdemu pacjentowi z zaburzeniami słuchu – od dziecka po stulatka.

Niedosłuch związany z wiekiem może pojawić się już w czwartej dekadzie życia i postępować w różnym stopniu u różnych osób w następnych okresach życia. Szacuje się, że niedosłuch dotyczy ok. 50% osób 65+. W większości przypadków utrata słuchu następuje stopniowo.

Nie potrafimy sami zdiagnozować ubytku słuchu, najczęściej rekompensujemy go, prosząc rozmówców o głośniejsze mówienie lub pogłaśniając radio i telewizor. Dobrze słyszącym ludziom nie przeszkadza w rozmowie szum samochodów na ulicy, grające radio – nadal się słyszą i rozmawiają. Osoby z niedosłuchem muszą mieć wokół siebie ciszę, w przeciwnym razie nie są w stanie odnajdywać dźwięków w szumie innych odgłosów. Najczęstsze skargi zgłaszane przez seniorów to: „muszę głośniej nastawić telewizor”, „nie rozumiem, co inni mówią, zwłaszcza w większym gronie osób”, „muszę prosić o powtórzenie urzędnika na poczcie, w banku, sprzedawczynię w sklepie”.

Nie bagatelizuj problemów ze słuchem…

Niestety osoby obserwujące u siebie powyższe objawy często zwlekają z wizytą u lekarza, gdyż ich zdaniem niedosłuch to problem wstydliwy, kojarzący się ze zniedołężnieniem i utratą samodzielności. Słaby wzrok jest OK, słaby słuch – już nie. To błędne myślenie, gdyż problemy ze słuchem nie tylko utrudniają komunikację, lecz także zwiększają ryzyko wystąpienia innych zaburzeń. U seniorów cierpiących na niedosłuch aż dwukrotnie zwiększa się ryzyko depresji, u osób z niedosłuchem średnim – trzykrotnie, a u pacjentów z niedosłuchem głębokim – aż pięciokrotnie! A przecież wystarczy pójść do specjalisty (laryngologa), przejść odpowiednie badania, by wrócić do świata pełnego dźwięków!

…i umów się na wizytę u laryngologa

Standardowe badanie słuchu, które przeprowadza lekarz na pierwszej wizycie to badanie audiologiczne, którego celem jest określenie jakości słuchu. Badanie jest szybkie i bezbolesne – pacjentowi zakłada się słuchawki lub małe miękkie wkładki do każdego kanału usznego. Podczas badania rejestrowane są potencjały elektryczne w pniu i korze mózgu. Wynikiem badania jest tzw. audiogram, na podstawie którego lekarz stwierdza, na ile poważny jest niedosłuch, na czym polega i w jakiej części ucha powstała wada. Problemy ze słuchem mogą być bowiem następstwem dysfunkcji różnych odcinków drogi słuchowej. Niedosłuchy wynikające ze schorzeń ucha środkowego i zewnętrznego (tzw. niedosłuch przewodzeniowy) można bardzo często leczyć farmakologicznie bądź operacyjnie. Przyczynami tego rodzaju niedosłuchu mogą być: ciało obce, zapalenie ucha środkowego, urazy mechaniczne ucha środkowego i zewnętrznego, uraz ciśnieniowy, zaburzenia drożności trąbki słuchowej, nowotwory itp.

Aparat słuchowy jak okulary

Inną dużą grupę niedosłuchów stanowią następstwa uszkodzenia ucha wewnętrznego i dalszych odcinków drogi słuchowej (tzw. niedosłuchy odbiorcze). Taki rodzaj niedosłuchu może wystąpić w wyniku: urazu, infekcji wirusowej lub bakteryjnej, podawania leków, narażenia na hałas, chorób metabolicznych, naczyniowych i innych. W takich przypadkach nie ma niestety możliwości poprawienia słuchu na drodze operacyjnej czy farmakologicznej. Nie oznacza to jednak, że nie można pomóc osobom z niedosłuchem odbiorczym. Mogą one korzystać z urządzeń elektronicznych, takich jak aparaty słuchowe lub implanty ślimakowe. Urządzenia te nie przywracają utraconego słuchu, ale znacznie zwiększają dostępność informacji płynących z otoczenia, a tym samym ułatwiają komunikację. Jeżeli specjalista zaleci noszenie aparatu słuchowego, nie warto zwlekać z jego zakupem – nowoczesne aparaty są wygodne, bezpieczne, a przede wszystkim skuteczne w ponad 90% przypadków!

Jeżeli obserwujesz u siebie ubytek słuchu, nie lekceważ problemu, porozmawiaj ze specjalistą i postępuj zgodnie z jego zaleceniami. Jeśli to konieczne, pozwól mu dopasować aparat słuchowy i daj sobie odpowiednio długi czas, aby się do niego przystosować.

Bądź wyrozumiały dla siebie. Pamiętaj, że aparat słuchowy jest dla narządu słuchu tym, czym okulary dla oczu – a tych przecież nie wstydzimy się nosić!