Czy ludzie starsi mogą spełniać się zawodowo, towarzysko, być aktywni i czuć się atrakcyjni? Czy emerytura musi brzmieć jak wyrok? Czy Polska jest krajem dla starych ludzi? Odpowiedzi na te pytania szukali goście programu „Hala odlotów” w TVP Kultura. Do rozmowy zostali zaproszeni artyści oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych zajmujących się zagadnieniem starości: Anna Polony, DJ Vika, Dorota Kędzierzawska, Lidia Popiel, Agnieszka Elbanowska, Mikołaj Mikołajczyk, Przemysław Wiśniewski oraz Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza.

Goście „Hali Odlotów” mówili o wykluczeniu osób starszych z życia kulturalnego i społecznego. Pomimo tego, że osób starszych wyraźnie przybywa, seniorzy są nieobecni w kulturze masowej, mediach i reklamie. Maciej Zdziarski zwrócił uwagę na to, że o ile można bez trudu wskazać na 70- czy 80-letnich artystów, niektóre zawody (np. kelnera czy sprzedawcy w galerii handlowej) wydają się być przeznaczone tylko dla osób młodych. – Tylko młodość ma prawo być w miejscach, gdzie wydajemy pieniądze – zauważył prezes Instytutu.

Artyści mówili o swojej pracy z osobami starszymi, którzy stają się bohaterami filmów czy widowisk teatralnych. Zwracali uwagę na ich niezwykłą otwartość i potrzebę realizowania się w kulturze. Anna Polony opowiedziała o własnych doświadczeniach rodzinnych. Jak stwierdziła, duże znaczenie dla jakości starzenia ma miłość i bliskość z osobą starszą w jej rodzinie. DJ Vika mówiła o konieczności uczenia młodszego pokolenia odpowiedzialności wobec starego człowieka.

Zdaniem Macieja Zdziarskiego sporym utrudnieniem dla rozwoju solidarności międzypokoleniowej jest intensywna promocja indywidualizmu jako kluczowej wartości. – To utrudnia starzenie. My, 35-, 40-latkowie, żyjemy w kulcie indywidualizmu. Bardzo trudno będzie nam się pogodzić ze starością, w której nie będzie specjalnych fajerwerków.

Program można obejrzeć na stronach TVP.