Oświęcim: debata o starzejącym się społeczeństwie Polski i Europy

14 października 2013 w Aktualności

Co zrobić, by polepszyć sytuację polskich seniorów? Jak zmienić priorytety polityki społecznej, by właściwie reagować na problemy starzejącego się społeczeństwa? Na te pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy kolejnej debaty w ramach projektu „Jaka Unia”. W spotkaniu, którego gospodarzem był prezydent Oświęcimia, uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele samorządu województwa małopolskiego oraz eksperci z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu.

– Społeczeństwo coraz dłużej żyje, a w aspektach oczekiwań i wymagań względem nas, czyli sfery publicznej, jest coraz bardziej wymagające – powiedział prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut, otwierając dyskusję. Dorota Niedziela, poseł na Sejm RP, zwróciła uwagę, że starzenie się społeczeństwa to problem całej Europy, nie tylko Polski. – Żaden kraj tak do końca nie wypracował dobrego systemu. Jesteśmy na etapie poszukiwań. To musi być system całościowy, dotyczący nie tylko opieki domowej nad najstarszymi, ale całego łańcucha działań odnoszących się już do wczesnego starzenia się, czyli m.in. profilaktyki.
Radny województwa małopolskiego Zdzisław Filip zwrócił uwagę na ważną rolę samorządów w polityce senioralnej. Z drugiej strony, według niego nie należy doprowadzić do sytuacji, gdy koszty związane z odpowiedzią na wyzwania demograficzne będą przerzucane w większości na instytucje samorządowe.
Inni uczestnicy debaty zwracali uwagę na fundamentalny związek między polityką senioralną a polityką rodzinną państwa – zwłaszcza jeśli chodzi o kwestię zapewnienia opieki niesamodzielnym seniorom. – Coraz częściej będziemy mieć do czynienia z sytuacją, gdy zapracowane dzieci i wnuki będą spychać ten obowiązek – przede wszystkim moralny i alimentacyjny – na dalszy plan – uważa poseł na Sejm RP Tadeusz Arkit.
Senator RP Andrzej Pająk dodał, że wyzwania starzejącego się społeczeństwa powinny pociągnąć za sobą nie tylko o rozwiązania systemowe na poziomie państwa, lecz także zmiany w mentalności Polaków. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie wskaźnika dzietności. – Problem jest w rodzinie. Jeśli będą młodzi, to sytuacja starszego pokolenia będzie wyglądał zupełnie inaczej. Uważam, ze trzeba działać w dwóch aspektach. Jedno to polityka prorodzinna. Drugie to sprawa świadomości – mówił poseł Pająk.
Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego Bogusław Mąsior zwrócił uwagę na pewien paradoks odnośnie polityki demograficznej. – Chcąc pomóc starszym, musimy zadbać o młode pokolenie – stwierdził. – Aby stworzyć warunki spokojnej, dobrej starości, konieczna jest edukacja młodzieży.
Uczestnicy debaty wskazywali na niektóre rozwiązania systemowe zaprojektowane z myślą o sytuacji starszych Polaków. Poseł na Sejm RP Joanna Bobowska wskazała na Rządowy Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych oraz Radę ds. Polityki Senioralnej. – Skupia nie tylko urzędników ministerstwa, ale też ekspertów, przedstawicieli trzeciego sektora. To gremium, które może wytyczać nowe kierunki na przyszłość – mówiła pani poseł.
Eksperci obecni na debacie zwrócili uwagę na inne rozwiązania, które według nich są elementem właściwej polityki demograficznej państwa. – To wydłużenie wieku emerytalnego i posłanie 6-latków do szkół, które zaowocuje zwiększeniem wpływów do funduszów emerytalnych. Jest to jakiś środek i takich rozwiązań trzeba więcej – mówił prof. nadzw. dr hab. Robert Borkowski z Instytutu Politologii PWSZ w Oświęcimiu.
Dr Artur Fabiś, dyrektor Instytutu Pedagogiki PWSZ w Oświęcimiu, wymienił szereg problemów, z jakimi borykają się ludzie starsi w Polsce. Wśród nich najbardziej dotkliwa jest niewystarczająca opieka medyczna oraz dyskryminacja. Poważnym wyzwaniem w starzejącym się społeczeństwie jest także sytuacja rodzin niesamodzielnych seniorów. – Wsparcie opiekuna rodzinnego w Polsce jest mizerne. Ci ludzie są wykończeni, opiekują się seniorami kosztem swojej rodziny i pracy zawodowej. W innych państwach opiekunowi przysługuje urlop, opieka psychologiczna – przekonywał dr Fabiś.
Prof. Borkowski zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia udziału osób starszych w debacie publicznej. Według niego seniorzy, których odsetek w społeczeństwie jest coraz wyższy, mogą stworzyć swego rodzaju lobby. – Wówczas politycy będą o nich zabiegać – przekonywał prof. Borkowski.

Debaty wysłuchali słuchacze oświęcimskiego uniwersytetu trzeciego wieku, przedstawiciele Polskiej Unii Seniorów oraz Domu Dziennej Pomocy w Oświęcimiu, a także studenci PWSZ. Seniorzy pytali uczestników o propozycje zmian, które mogłyby polepszyć ich sytuację. Wskazywali także na szereg trudności, z jakimi się spotykają, m.in. na utrudnienia biurokratyczne w działalności UTW.